Małe jeziorko.

William

Witaj w klubie.Ja też ,ale jeszcze bardziej grać na gitarze.-powiedział i usiadł na trawie.

Charlie

Ja nie umiem - powiedziała
Może kiedyś się nauczę - uśmiechnęła się

William

Udzielam lekcji gry na giatrze,więc jak kiedyś bedziesz chciała to napisz.Chętnie cię naucze-powiedział

Charlie

Tok chętnie się nauczę - powiedziała do chłopaka.
Masz dziewczynę - zapytała, bo nie wiedziała o co ma zapytać.

William

Może już niedługo ,będę ją miał-powiedział.

Charlie

aha to fajnie - uśmiechnęła się.

William

A ty masz chłopaka?-zapytał ,bo też nie wiedział o czym z nią pogadać.

Charlie

Tak mam - powiedziała z promiennym uśmiechem na twarzy.

William

A jak mu na imię?-zapytał.To musisz być szczęśliwa-powiedział.

Charlie

Na imię ma Rob. No tak jestem szczęśliwa - powiedziała wrzucając jakiś kamień do jeziora. A jak ma na imię twoja wybranka ?

William

To chyba nie wypali.-powiedział

Charlie

Rozumiem, ale jak ma na imię. Może znam i szepnę trochę dobrego słówka o tobie - powiedziała po czym uśmiechnęła się łobuzersko.

William

Kate, ładne imię prawda.-powiedział i uśmiechnął się.

Poprawiłam niektóre błędy ; )
Miley

Charlie

Śliczne. Moja przyjaciółka się tak nazywa. Ale nie stąd tylko ze starych śmieci.

William

Uśmiechnął się jeszcze raz. Zaczął rzucać kamykami do wody.
Tutaj też, Miley.