Pochmurna plaża.

Olivia

Właściwie to o tym zapomniałam. - zachichotała. - Ale w końcu trzeba uświadomić wcale nie młodym osobom, że są dziadkami. - dodał po chwili. Wyłożyła telefon z kieszenie i podała mu. - Prosze. Dzwoń. - wyszczerzyła sie do niego.

Jackson · Gość

- No co Ty, ja nie dzwonię .. przecież oni mnie w ogólne nie pamiętają.- oparł przesuwając telefon w jej stronę. Uśmiechnął się szeroko.

Olivia

I właśnie o to chodzi. Może dostanie zawału? Dzwoń. - powiedziała zdecydowanym głosem. Wybrała numer, nacisnęła zieloną słuchawkę i dała chłopakowi do ręki telefon. Sama uciekła xD

Jackson · Gość

- Jak tylko urodzisz dzieci, zabije Cię.- mruknął biorąc telefon. No co no, dzwoni. Przyłożył telefon do ucha.- Pani Verso? Dzień dobry z tej strony Jackson .. chłopak Olivii.- powiedział, dosyć wolno mówił, ale co tam. xd

Olivia

Zaczęła się śmiać z tej całej sytuacji. Usiadła na piasku zasłaniając sobie dłonią usta by tylko jej matka nie usłyszała. Zamkneła na chwilę oczy, a potem znów patrzyła na chłopaka.

Jackson · Gość

- Jackson, jak to Olivia jest tam z Tobą? Dlaczego przecież była taka szczęśliwa bez Ciebie .. - Jackson wyszczerzył oczy, przeniósł wzrok na dziewczynę. - Proszę pani, teraz Olivia jest pod dobrą opieką .. ale może mówmy sobie na Ty.- zaproponował. Nie wiedział, jak jej to powiedzieć. xdd

Olivia

Wstała i zabrała mu telefon. Szybko włączyła na głośnik i stała przy nim bez słowa. Chciała słyszeć co jej mama mówi xD

Jackson · Gość

Absolutnie. Nigdy nie zgodzę się, żebyś mówił mi po imieniu.- prawie, że się wydarła, ot co. Chłopak odsunął od siebie telefon, nie chciał narażać swoje uszy. - A, pozwoliłaby pani mówić do siebie babciu?- zapytał Jackson, chcąc już zakończ tę rozmowę, ale cały czas nie wiedział jak. Gdyby Olivia urodziła to owszem.- odparła kobieta.- To gratuluję, Olivia jest w ciąży, jestem ojcem i wszyscy się cieszą. Do widzenia.- powiedział pospiesznie, po czym wyłączył rozmowę. xd

Olivia

Wziął od niego komórkę i aż pocałowała go w policzek. - Jestem z Ciebie dumna. - powiedziała. Po jakiś pięciu minutach telefon zaczął dzwonić. - Mamusia. Wiedziałam, że zadzwoni. - zachichotała i przyłożyła telefon do ucha. - Cześć mamuś. Co tam u Ciebie? - spytała próbując się nie śmiać xd

Jackson · Gość

Przyłożył dłoń do ust, przysłuchując się rozmowie. Zapewne będzie interesująca. Uśmiechnął się szeroko. xd

Olivia

Em..Tak. Dobrze słyszałaś. Yhym. Jackson to ten idiota. Tak. Właśnie ten. - Odpowiadała na wszystkie pytania matki. - Dziecko drogie. Przecież to jakiś szatan jest![xd]Jak prawda to jest, że jesteś w ciąży to powiedz mu, że to nie jego dziecko. Tutaj czeka na Ciebie Oliver - na same jego imię skrzywiła się. - Jestem w ciąży, Jackson jest ojcem i do tego będą bliźniaki. Przyjedź kiedyś. Paaa. - rozłączyła się. - Oliver na mnie czeka. - zachichotała.

Jackson · Gość

- Olivia i Oliver.- zaśmiał się.- Oliver spoko gość, lubimy się.- dodał jeszcze kiwając głową. Zaraz potem parsknął śmiechem. Jak Jackson nie lubił Oliver'a. XD

Olivia

No właściwie. Oliver. Ma dużo pieniędzy, przystojny, ma poczucie humoru...czego chcieć więcej? - zachichotała drocząc się z chłopakiem. Włożyła ręce do kieszeni spodni patrząc na niego.

Jackson · Gość

- No to jedź do niego i nie zapomnij się zapytać, może jeszcze odbiera poród.- mruknął. Nie trawił tego gościa, a ta jeszcze tu wylatuje z jego zaletami.

Olivia

Facet nie dla mnie. Jest za bogaty i za przystojny. Poczucie humoru dobre ma. On przynajmniej nie śmieje się ze wszystkiego i nie robi ze wszystkiego żartów. - powiedziała podchodząc do chłopaka. W połowie drogi złapała się za brzuch. Mrukneła coś pod nosem co miało znaczyć 'Nie teraz' ale to było ledwo dosłyszalne.