Znaleziono 312 wyników

Ja?
Sama zdecyduj na co tam chcesz ; 3

-Mh. - mruknął, po czym pocałował dziewczynę delikatnie. Uśmiechnął się złośliwie, po czym chwytając swoją kanapkę, przeszedł do pokoju obok.

-Całowałem cię? - zapytał zaskoczony, odpychając ją lekko od siebie. Fakt, nie pamiętał za dużo z wczoraj , ale to chyba by zapamiętał.

-Jak wolisz. - powiedział, wyszczerzając się. Ledwo co zjadł kanapkę, i nadal był głodny. Sięgnął po następną.

-Możesz. -powiedział, przeżuwając akurat kanapkę. To nic, że nie mówi się z pełnymi ustami, xdd .

-Nieee. - mruknął, wciąż sprzątając. Coś tam pamiętał, ale niedokładnie. Wyjrzał przez ramię dziewczyny, po czym wziął jedną kanapkę.

Mhm, gdzie?

-Jesteś głodna? -zapytał nieco głośniej , wstając z kanapy. On był, a nawet bardzo ; p . Po chwili wszedł do kuchni, w której wcześniej zrobił bałagan. Westchnął cicho, po czym zaczął go sprzątać.

-W aptece. - powiedział , szczerząc się. Po chwili wszedł do mieszkania, i rozłożył się na kanapie. Wyjął z kieszeni pudełko z tabletkami, po czym zaczął się nimi bawić.

Poszedł do tej apteki, kupił co chciał, więc wrócił pod mieszkanie dziewczyny. Zapukać, czy wejść normalnie... Raczej to pierwsze, bez przesady, nie będzie właził jak do siebie. Zapukał lekko, oczekuj ...

*nie mogę się doczekać ; p *

Nie przejął się hukiem, jakoś nie interesowało go to, co dziewczyna tam wyprawia. Przeszukał już chyba całą kuchnię, jednak nie znalazł nic, co mogłoby mu pomóc. Ale pr ...

Zbudził się nagle, po czym spojrzał na zegarek. Dochodziła 13, świetnie. Niechętnie wstał po czym od kluczył drzwi od sypialni dziewczyny. Strasznie bolała go głowa, a jak. Udał się do kuchni poszukuj ...

Nie oglądam tego czegoś tam ; p
Ale obrassski fajne, fajne ^,^

Fakt, usłyszał okrzyk dziewczyny i huk, ale jakoś specjalnie się tym nie przejął. Próbował zasnąć, jednak jakoś niespecjalnie mu się to udawało. W końcu jednak zasnął, o.

Może to co zrobił było i głupie, ale nie miał zamiaru otwierać teraz drzwi. Tak już postanowił, że będzie spał na kanapie i koniec. Wrócił więc na swoje posłanie i się na nim wygodnie rozłożył. Wstani ...