Znaleziono 990 wyników

Will po chwili poszedł do domu. Dotarł tam po około 30 minutach.

Dzięki.Napewno zadzwonie. A teraz będę się już zbierał-powiedział i wstał

Ja chyba też. Bo jutro do pracy trzeba iść,a jakoś późno się zrobiło-powiedział

Nie,miałem wtedy 18 lat.-powiedział-Tylko nie pamiętam jak miała na imię-dodał

A widzisz,pozory mylą-powiedział-Ty? To może ja się schowam^^.-dodał uśmiechnięty.-Dzięki jednej dziewczynie przestałem być buntownikiem i człowiekiem lubiącym chaos.

Przejdzie mu. Uwierzyła byś ,że kiedyś byłem anarchistą,ćpałem i różne rzeczy robiłem-powiedział-A teraz oaza spokoju ze mnie-dodał po chwili.

Nie martw się ,napewno on pewnego dnia poczuje to samo co ty czujesz do niego.Ja do niedawna byłem samotnikiem-powiedział

A ja miałem jeszcze gorzej. Gdy dowiedziała się o tym moja dziewczyna. Oczywiście to stało się wcześniej. Jeszcze wtedy nie byliśmy razem-powiedział

Nie,nie było-powiedział-Tylko wplątałem się w bagno i trudno było mi z niego wyjść.-dodał

Okey-powiedział-A o tej dziwnej sutacji to powiem ci teraz.Przespałem się z niewłaściwą osobą. Która wykorzystała to ,że ja ją kocham. A ona mnie nie kochała

Oczywiście ,że tak-powiedział dalej patrząc w niebo.

Jasne-powiedział i odwzajemnił uśmiech. Patrzył dalej na niebo.

Wznawiam. Bardzo chce poznać tutaj wszystkich.

Wszedł na górkę i położył się wygodnie. Było tu pięknie widać niebo ,a William lubił czasem popatrzeć na niebo.

Góry.
Zaraz napisze.