Dom Dereck'a

Dereck

To ja współczuje Tobie, za to ,że chcesz być z takim jak ja..-powiedział po czym pocałował ją przeciągle. Długo bez niej nie wyrabiał.

Charlie

Odwzajemniła pocałunek rozpoczynając następny. Usmeichała się cały czas. Uwielbiała z nim przebywać. Tylko czemu czasami wątpliwości nie chciały jej zostawic w spokoju.

Dereck

-Jadłaś coś.?-spytał zadziornie po chwili się odsuwając. Myśl ,że dziewczyna stosuję dietę nie chcę mi się gotować to nie jem nie dawała mu spokoju.

Charlie

- Coś tam zjadła - powiedziała. No praktycznie całą jajecznice wywaliła do śmieci, ale w końcu coś zjadła.

Dereck

-Charlie ja będę gotował skoro Cię to męczy-powiedział poraz kolejny bardzo stanowczo.

Charlie

- nie - odpowiedziała stanowczo. - Ja będę gotowała jak prawdziwa kobieta - dodała. Chociaż nie podobał jej się pomysł, ale czego nie robi się dla ukochanego faceta.

Dereck

-Mam sprawdzić kosz.?-spytał. znał te sztuczki nie od dziś. Nie tylko ona pewnie tak robiła. Tinę tez kiedyś na tym przyłapał.

Charlie

- Nie wierzysz mi? - zapytałą. - Jesteśmy razem, powinieneś miec do mnie zaufanie - dodała.

Dereck

-Wierzę wierzę..-powiedział ipocałował ją.-Tobie się nie da nie wierzyć, ale jeśli mnie kiedyś okłamiesz..zawisziłw połowie..-Chyba bym oszalał.

Charlie

- No to lepiej nie sprawdzaj tego kosza - powiedziała spuszczając wzrok. - Bo oszalejesz - dodała.

Dereck

-Oj CHarlie..-powiedział po czym spojrzał na nią karcąco. Wescthnał i wywrócił oczami. Nie rób tego więcej.

Charlie

- No dobrze, nie będę - powiedziała spuszczając wzrok. Zaraz potem spojrzała mu w oczy i uśmeichnełą się. Przylgnęła go niego i pocałowała go namiętnie.

Dereck

Odwzajemnił pocałunek przyciągajac ją do siebie. -Moja kobieta-zaśmiał sie gładząc ją po policzku. -Dotrzymaj słowa.

Charlie

- Dotrzymam - zapewniła go z uśmiechem. Musnęła go ponownie lecz tym razem dłużej i namiętniej.

Dereck

-Więc skoro już wstaliśmy -powiedział przekornie kładać jej dłonie w talii-Co masz zamiar porobić.?-spytał z ciekowością i zadziornością czającą się w sercu.