Góry.

Charlie

Złapała go za druga reke. Pocałowała go. Uśm nic nie mówiła. Uśmiechnęła się do niego. Nic nie mówiła. Chyba odpowiedź była oczywista.

Gość

Bynajmniej ona ma szczęście... Ja to zostanę starą panną - pomyślała usuwając się o krok. Zagryzła lekko wargę przyglądając się niebu z błyskiem w oczach. Zamyśliła się ponownie.

Mike

Zdziwiony odwzajemnił buziaka tylko że tym razem dłuższy namiętny pocałunek i zapytał - Czy to oznaczało, że Ty też chcesz ze mną być?

Charlie

Tak - powiedziała do chłopaka. była szczęśliwa. Dopiero teraz zauważyła, że tutaj jest Jul. Puściła ręce chłopaka i przytuliła się do dziewczyny
Jul co ty tu robisz - zapytała się dziewczyny.

Mike

Tak bardzo się cieszę, że mogę z Tobą być, od dawna wiedziałem, że w moim życiu jesteś najważniejszą osobą - uśmiechnął się do przytulonych do siebie dziewczyn i dodał - Jul oddawaj mi Weroniczkę

Charlie

Wyrwała się z ich objęć.
Spokojnie wystarczy mnie dla wszystkich - powiedziała uśmiechając się.

Jessie · Gość

Po dość długiej wędrówce, dotarła na szczyt góry, nie była na rowerze. Rozłożyła się na trawie i patrzyła na niebo, obserwowała każdy ruch chmur.

Eva

Gdy weszła na szczyt góry,była strasznie zmeczona. No cóż jej kondycja nie była najlepsza.Zauważyła dziewczynę,pomyślała że warto było by poznać nowych ludzi. Podeszła do niej-Można?-zapytała

Jessie · Gość

Po chwili ujrzała przed sobą dziewczynę, przyjrzała jej się krótko, - pewnie, siadaj - powiedziała z uśmiechem i wróciła do pozycji siedzącej. - Zmęczona? - zapytała się widząc jak dość szybko oddycha.

Eva

Tak,a nawet bardzo-powiedziała-Ostatnio zaniedbałam swoją kondycję-dodała-Eva jestem.

Jessie · Gość

- Dam ci radę, wjedź na ten szczyt kilka razy rowerem, będziesz miała kondycje o wiele lepszą - wyszczerzyła się, - tylko bierz ze sobą dużo wody - dodała.

Eva

Dzięki za radę-powiedziała-Jak widzę ty masz o wiele lepszą kondycję-dodała

Jessie · Gość

- Ee...od małego ćwiczę sport ekstremalny - powiedziała, - ale zrobiłam sobie przerwę - dodała. - A ty, jakiś sport uprawiać lubisz najbardziej? - zapytała

Eva

Ja kocham jazdę konno. Miałam nawet konia,ale musiałam go sprzedać po 5 latach.Bo strasznie bał się wszystkigo. Ale teraz jest u państwa co dbają strasznie o niego-powiedziała

Jessie · Gość

- Aha...jak chcesz, możemy kiedyś iść na jazdę konną - powiedziała, uśmiechając się. Raz wsiadła na konia, ale spadła z niego i od tamtej pory nie wsiadła ani razu, trzeba w końcu przełamać strach.