Mała plaża.

David

Tak. Właśnie tak powiedziałem. - zachichotał zagryzajac dolną wargę. Musnął dziewczynę w usta przyglądając się jej.

Miley Cross

- Dziwny człowiek.- uznała uśmiechając się kątem ust. Oddała mu pocałunek, tak że ona musnęła jego wargi.- Byłam teraz grzeczna?- zapytała. xd

David

Nie. - zaśmiał się po chwili. Kochał droczyć się z dziewczyną. Spojrzał na niebo, a potem na wodę.

Miley Cross

- No, ale kiedy .. - mruknęła obejmując chłopaka przy szyi, zaśmiała się spoglądając na niego. Zaczęła nucić coś pod nosem.

David

W swoim czasie, w swoim czasie. - zaśmiał się biorąc głęboki wdech. Wyciągnął komórkę bo akurat przyszedł sms.

Miley Cross

Miley do ciekawych osób należy, to wiemy.- Od kogo?- zapytała od razu, nawet wtedy kiedy chłopak jeszcze nie otworzył wiadomości. Wychyliła się lekko chcąc sprawdzić.

David

Wziął komórkę tak by dziewczyna nie widziała od kogo. - Od mojej byłej. - powiedział chowając telefon. Westchnął cicho patrząc na nią.

Miley Cross

Skinęła głową.- Tej z testamentu?- zapytała.- Co chciała?- zapytała jeszcze, od razu po pierwszym pytaniu. Nie, teraz ona nie będzie zazdrosna. Chyba. xd

David

Dowiedziałemsię czegoś bardzo poważnego, a zarazem dziwnego. - powiedział spoglądając na nią. - I tak. Ta z testamentu. - dodał po chwili.

Miley Cross

- Czego?- zapytała od razu, jednak zaraz potem zreflektowała się.- Jak nie chcesz nie musisz mówić.- odparła. Nie chciała też, żeby chłopak czuł się na jakimś przesłuchaniu.

David

Milczał przez chwilę. - Napisała mi, że jest w ciąży i to jest moje dziecko. - powiedział troche zdziwionym głosem. Schował komórke bo nie wiedział nawet co do niej napisać.

Miley Cross

- A jest?- zapytała, zagryzła wargę z lekka odsuwając się od chłopaka. Co by było, gdyby tak było, gdyby było to prawdą? Błądziła wzrokiem po niebie, czekając na odpowiedź.

David

Że jest w ciąży? Raczej by nie skłamała. Ale napewno nie jest to moje dziecko. Przecież rozstałem się z nią ponad miesiąc przed moim wyjazdem, a jak czekałem z nią na taksówk to miała płaski brzuch jak zawsze. - powiedział po chwili zastanowienia.

Miley Cross

- Jeśli nie skłamie co do ciąży, to co do ojca raczej też nie. - odparła przymykając oczy. Jeżeli na prawdę, ale na prawdę stało to się prawdą Miley oczywiście kazałaby wrócić chłopkowi tam skąd był, żeby wrócił do tej dziewczyny, wychowywał dziecko.

David

Napewno nie jestem ojcem. - powiedział już bardziej przekonanym głosem niż wcześniej.