Niepowtarzalna budka z kebabem xD

Andy

-Nie wiem , jak to się je. - przyznał, śmiejąc się. Nie było nic dziwnego w tym, że je to pierwszy raz. Ugryzł drobny kawałek, po czym uśmiechnął się triumfalnie.

Isabelle · Gość

Zaśmiała się, - no nie wierze....ale teraz już chyba wiesz? - zapytała z uśmiechem. Jeszcze nie spotkała kogoś, kto by nie wiedział jak się je kebaba. - I jak dobre? - spytała.

Andy

-Taa. - odpowiedział na pierwsze, jak i zarówno na drugie pytanie dziewczyny. Po chwili, jadł już normalnie. xd

Isabelle · Gość

Po kilku minutach Isa zjadła kebaba i wyrzuciła papier do kosza. Odetchnęła i spojrzała gdzieś w bok, na ludzi. Dawno z nikim tak dobrze nie gadała.

Andy

Chłopak jeszcze się męczył z mniejszą połową kebaba. -Szybka jesteś. - powiedział, uśmiechając się lekko. Trochę głupio czuł się, gdy tylko on jadł, więc zaczął jeść szybciej. Po chwili także zjadł kebab, a papier który po nim został uformował w kulkę i zaczął się nią bawić.

Isabelle · Gość

Zerknęła na niego, - może.... - mruknęła, coś jej humor się pogorszył? pewnie znów z powodu Henry'ego. Westchnęła, gdy widzi pary idące ulicą aż chce jej się płakać. - idziemy? - zapytała wracajac myślami na ziemię.

Andy

-Jasne. - powiedział, zręcznie wrzucając ową kulkę do kosza. Nie wiedział, gdzie dziewczyna chce iść, ale nie było to problemem. Po chwili wstał, spoglądając na dziewczynę.

Isabelle · Gość

Wstała z krzesła i wsunęła je z powrotem pod stolik. Bez namysłu skierowała się gdzieś, nie wiedziała gdzie ta droga prowadzi. Zerknęła na chłopaka i stanęła na chwilę.

Andy

-Mam rozumieć, że to koniec naszego spotkania? - zapytał, po czym się lekko uśmiechnął.

Isabelle · Gość

- Yy...no nie wiem...jeśli nie masz mnie już dość - odpowiedziała z uśmiechem, - jeśli nie...to gdzie chcesz iść? - zapytała, jej było obojętnie.

Andy

Nawet jeśli, chłopak nie miał by co robić. -Wiesz, nie za bardzo jeszcze poznałem New Jersey. - powiedział w końcu. Przecież jest tu dopiero od niedawna, nie zdążył zwiedzić wszystkiego.

Isabelle · Gość

- Hmmm.... - zastanowiła się, - moze na plażę? zdażymy jeszcze zobaczyć zachód słońca - powiedziała i złapała go za rękę. Ruszyła szybko nad morze, nie moze ominąć jej zachód.