Dom D.{37}

Miley Cross

- Ugh.- westchnęła odchylając głowę. Przewróciła oczyma, no i co teraz miała robić? Wstała, zaczęła się kręcić po mieszkaniu. Doszła do kuchni, usiadła przy oknie obserwując przechodniów. xd

David

Chłopak się jednak nie przejął faktem, że dziewczyna właśnie sobie poszła. Siedział wygodnie na kanapie oglądając bacznie mecz. Zagryzł dolną wargę, wyszczerzył oczy i krzyknął z radości. Tak. Właśnie jego faworyci zdobyli gola xd.

Miley Cross

Dziewczyna wstała, wróciła do pokoju.- Telewizor się zepsuł?- zapytała uśmiechając się kątem ust. Jednak słysząc głosy z telewizora, doszła do wniosku, że się nie zepsuł. Wróciła więc do kuchni, włączyła jakieś radio. xd

David

Po 30 minutach już się skończył mecz. Chłopak z zacieszem wstał i poszedł do kuchni, do dziewczyny. Cały czas z takim wyrazem twarzy usiadł obok niej. - Dobry mecz. - powiedział chichocząc.

Miley Cross

- Mhm, na pewno.- mruknęła podpierając głowę dłonią. Przegryzła wargę wbijając wzrok za okno, pada. Westchnęła pod nosem.

David

No to teraz możesz zaproponować jakieś zajęcie. - powiedział również patrząc przez okno. Nie lubił takiej pogody. - Jestem ciekaw czy będzie burza. - zaśmiał się pod nosem.

Miley Cross

- Nie lubię burzy.- odparła krzywiąc się nieznacznie. Oparła głowę o rękę chłopaka.- Idę oglądać jakiś serial.- dodała wstając.

David

Idę z Tobą. Przecież nie będę tutaj siedzieć taki samotny. - zachichotał wstając. Zaciągnął dziewczynę do salonu i usiadł na kanapie, znów, patrząc na telewizor.

Miley Cross

Jak na złość, nie było nic w telewizji. Żadnego serialu, teleturnieju, nic ciekawego. Wyłączyła telewizor, kładąc głowę na kolanach chłopaka.- Tu nic nie ma.- odparła wskazując na telewizor. xd

David

Obraź się na to biedne elektryczne pudło. - zachichotał patrząc na dziewczynę. Położył dłoń na brzuchu dziewczyny i musnął ją w usta. - Możemy zawsze coś na dvd zobaczyć. - powiedział uśmiechając się lekko.

Miley Cross

- A no, obrażę się.- zachichotała.- A masz coś ciekawego?- zapytała uśmiechając się kątem ust, położyła dłoń na dłoni chłopaka.

David

Powiem to po raz drugi. Wstań i sobie zobacz co mam w szafce. - powiedział wystawiając do niej język. Złapał ją za rękę zagryzając dolną wargę.

Miley Cross

Uniosła się, musnęła go w usta.- Nie chce mi się.- odparła, szepnęła nawet. Uśmiechnęła się szeroko do chłopaka.

David

Chyba się dobraliśmy. - Wyszczerzył szerego białych zębów. - Mamy dużo wspólnego. - dodał dalej się szczerząc.

Miley Cross

- Bardzo dużo.- zachichotała, kolejny raz go musnęła. Ułożyła dłoń na szyi chłopaka, krążąc palcem po osi jego karku. xd