Hole

Melanie · Wysłany: Sob 20:40, 13 Mar 2010 Temat postu:

Jeśli chcesz kupic bieliznę, to już.. odparła niechętnie pokazując w stronę sklepu. Jej tez nie chciało się chodzić, szczególnie, ze była sobota i ona miała czas wolny na wygłup[y, a cała ta sytuacja śmieszna już nie była. Była zwyczajnie zdenerwowana, co chyba było po niej widać.. A w obliczu stresu lub zdenerwowania była wręcz nieobliczalna.. o.

Andy · Wysłany: Sob 20:44, 13 Mar 2010 Temat postu:

On natomiast był tym wszystkim rozbawiony, ha. -Niee no, fajnie by to wyglądało. Tam na dole poważni ludzie kupują sobie bieliznę, a nagle z sufitu spadają jakieś brudne człowieki *,* -zaśmiał się.

Melanie · Wysłany: Sob 20:45, 13 Mar 2010 Temat postu:

Spojrzała na niego dziwnie, czując naglę jakiś przeblysk w wyobraźni. Uśmiechnęła się do chłopaka tajemniczo i spojrzała na kartkę. Wyjęła ją ostrożnie, milcząc i przyglądała się ludziom.

Andy · Wysłany: Sob 20:49, 13 Mar 2010 Temat postu:

-Skaaaacz. -powiedział, wciąż się śmiejąc. Już się nie mógł doczekać ._. , jednak uświadomił sobie, że mogą wezwać policję i wziąć ich za złodziei, czy coś....

Melanie · Wysłany: Sob 20:52, 13 Mar 2010 Temat postu:

Wybacz, ale nie mam ochoty na żarty.. powiedziała po czym zeskoczyła i zachowywała się jak normalny człowiek - chodziła pomiędzy wieszakami, przykładała do siebie kolejne komplety.. Uśmiechnęła się do jakiegoś miłego chłopaka, który podszedł do niej i zagadał. Mhm, to jej właśnie poprawiało humor. Z resztą chyba było to widać, bo od razu zaczęła się uśmiechać, jak dawniej..

Andy · Wysłany: Sob 21:09, 13 Mar 2010 Temat postu:

-Nie to nie. - mruknął, po czym także zeskoczył. Na szczęście mało kto zwrócił na niego uwagę, spoko. Rozejrzał się dookoła. No tak, w sklepie były same dziewczyny, a jak już jakiś chłopak, to wyglądał jak pedał, choćby ten, z którym gadała Mel.

Westchnął cicho, po czym zaczął iść wolnym krokiem do wyjścia.

Melanie · Wysłany: Sob 21:14, 13 Mar 2010 Temat postu:

Zagadała się z owym chłopakiem, to pewne, bo nie zauważyła jak Andy wychodzi. Trudno, najwyżej potem będzie na niego wściekła, że nie poczekał. Jego wybór, ona mu nie będzie w nim przeszkadzać. Uśmiechnęła się ostatni raz do chłopaka z którym rozmawiała przed chwilą i powróciła do przymierzania bielizny. Znów miała dylemat. Czerwona czy beżowa?

Andy · Wysłany: Sob 21:26, 13 Mar 2010 Temat postu:

Obejrzał się jeszcze. No ta, dziewczyna była zajęta, trudno. Już miał wyjść, kiedy zaczepiła go jakaś dziewczyna, która zaczęła bredzić mu coś o tym, że kiedyś była na jego występie w kawiarence, w której niegdyś grał ze swoim zespołem o_o Spojrzał jeszcze raz na Mel., po czym uśmiechnął się do nieznajomej, i zgodził się pójść z nią do jej koleżanek Twisted Evil

Melanie · Wysłany: Sob 21:31, 13 Mar 2010 Temat postu:

Spojrzała na Andy'ego, którego.. niestety już nie bylo. Trudno, nie będzie na niego czekać, sam gdzies poszedł, mimo to, że to ona go uwolniła z tego sklepu.. Czyli nawet się nie odwdzięczył.. No nic, nie będziemy rozpaczać, było minęło, i tak się już pewnie nie zobaczą, o. Uśmiechnęła się ostatni raz do faceta z którym gadała i wyszła ze sklepu, potem z CH udając się w niewiadomą dla nikogo stronę.

Andy · Wysłany: Sob 22:42, 13 Mar 2010 Temat postu:

Może to jednak nie był dobry pomysł iść z tą wariatką O,O Cudem stamtąd uciekł, po czym zaczął szukać Mel. W sklepie oczywiście jej już nie było, więc szybko wyszedł na korytarz, czy jak to tam nazwać. Zobaczył dziewczynę gdzieś daleko tam, a przynajmniej podejrzewał, że to ona. Zaczął biec w jej stronę, a jak .__. Po chwili był tuż za nią, o. -Hmm, tęskniłaś? - powiedział, szczerząc się. -Nie musisz odpowiadać, wiem, że tak. -dodał, pozostając w swoim wielkim uśmiechu. -A, i jeszcze przepraszam, i dziękuuuuję.

Melanie · Wysłany: Sob 22:48, 13 Mar 2010 Temat postu:

Mel nie zwracała szczególnej uwagi na chłopaka, za to że szedł przy niej, nawet starała się go nei zauważać. Miała focha, po prostu, o. ; P Usiadła na jakimś fotelu, co to kanapę przypomina, na jednym z głownych korytarzy CH i wyjęła komórkę, żeby napisac sms'a, do kogoś tam. Aha, komórka .. się zamoczyla przecież. Zaaebiście. .__. Czyli podsumowując, Mel ma bardzo ale to bardzo zły humor.. I chyba tylko jedna rzecz na nią podziała, co jest niemożliwe, ze względu na.. nie ważne. Hehe. XD

Andy · Wysłany: Sob 22:52, 13 Mar 2010 Temat postu:

-Oh, rozumiem, jesteś złaaa, tak? - zapytał, siadając obok dziewczyny. Wyszczerzył się jeszcze mocniej, by jeszcze mocniej ją po wkurzać, o Twisted Evil

.

Melanie · Wysłany: Sob 23:00, 13 Mar 2010 Temat postu:

Mhh, proszę cię! krzyknęła niemal. Była wściekła, ot co. Chłopak w sumie nie wiedział pewnie przez co, bo znają się dopiero kilka godzin.. Fakt faktem, że ona sama nie wiedziała przez co no ale to już szczegół. Nie może się tak nagle zmienić, więc będzie chociaż udawała, ze się focha. Ooo.

Andy · Wysłany: Sob 23:03, 13 Mar 2010 Temat postu:

-Pff, nie chcesz ze mną gadać, to nie gadaj. Łaski bez. -mruknął, po czym wstał z tej ławki, czy co tam było oO Po co miał tam siedzieć, jak i tak by nic nie zdziałał.

Melanie · Wysłany: Sob 23:04, 13 Mar 2010 Temat postu:

*Nie pufaj.* - pierwsza myśl, jaka jej do głowy przyszła. Od raz potym roześmiała się sama o siebie, mając nadzieję\, zę chłopak nie zayważył, bo wyszło by na to, że robi sobie z niego jaja. xD