Hole

Andy · Wysłany: Sob 18:47, 13 Mar 2010 Temat postu:

Dziewczyna przesadziła, chyba... W każdym bądź razie na tej "szmacie" mu bardzo zależało, a jak, i wszedł do 'kabiny' dziewczyny po nią. Może i było to chamskie, czy coś, no ale go akurat to nie obchodziło.

Melanie · Wysłany: Sob 18:51, 13 Mar 2010 Temat postu:

W normalnej sytuacji, jakby jej się ktoś wchrzanił do przymierzalni, gdzie stała ona, do połowy rozebrana, to powiedziałaby po prostu coś w stylu "Spier*alaj"

. Ale oszczędziła sobie, na wszelki wypadek całego tego zamieszania, ubrała się niechętnie i wyjrzała za tą szmatę, co zawsze wisi w przymierzalniach, żeby nie było widać użytkowników owych kabin i rozejrzała się po sklepie zdziwiona. Usłyszała nagle głośny huk, jakby krat uderzających o ziemię, nagle nastała ciemność i Mel jęknęła tylko coś w tylu "o-o" i bez odwracania się do chlopaka powiedziała cicho, można by rzec, że nawet to szepnęła : Muszę Ci coś powiedzieć..

Andy · Wysłany: Sob 19:08, 13 Mar 2010 Temat postu:

Tak stał i się gapił, jak dziewczyna się przebiera, spoko. Takie dziwne, ale to nic, nie? xD Także po chwili usłyszał ten jakiś huk... O_O -Co do cholery? -zapytał, mając nadzieję, że nie to, o czym myśli...

Melanie · Wysłany: Sob 19:11, 13 Mar 2010 Temat postu:

Mówiłam Ci już kiedyś może.. zaczęła odwracając się do niego.Spojrzała mu prosto w oczy, ale jakby tak bardziej żartem, nie żeby coś, o. O.O ... że moje szalone pomysły są niczym, przy Twoich? skończyla odsłaniając tą szmatę, co wisiała za nią, jedną rękę,. Spojrzała na zamknięty sklep, ciemno wszędzie, nikogo nie ma. Było jeszcze wcześnie, najwidoczniej sobota była, więc wcześniej zamykali..

Andy · Wysłany: Sob 19:14, 13 Mar 2010 Temat postu:

Nic nie powiedział, zbyt go zamurowało, czy coś O,O Zamknięty sklep? Świetnie. Teraz będą tu jak idioci siedzieć, a jak ktoś ich znajdzie, to pomyśli, że są złodziejami, świetnie. -Że to niby przeze mnie? To przez ciebie raczej. -prychnął, wychodząc z przymierzalni.

Melanie · Wysłany: Sob 19:17, 13 Mar 2010 Temat postu:

A kto zaproponował przyjście do Centrum Handlowego? zapytała. Chociaż w końcu nie chciała żadnych kłótni, więc postanowiła wziąć całą winę na siebie. Dobra, załóżmy, że to ja jestem wszystkiemu winna. - usiadła na stercie ubrań i spojrzała w górę. Uśmiechnęła się do siebie widząc kratkę, która może ich stąd uwolnić.

Andy · Wysłany: Sob 19:24, 13 Mar 2010 Temat postu:

-Jakie załóżmy? Gdybyś nie szalała tak z tą bluzką... - powiedział, rozglądając się dookoła. No cóż, z jednej strony może i fajnie byłoby spędzić tu caałą noc >D .

Melanie · Wysłany: Sob 19:29, 13 Mar 2010 Temat postu:

Spuściła wzrok na chłopaka. Położyła się na tej stercie i zaczęła rozmyślać. To jest szmata. odezwała się po chwili, po czym zaczęła nasłuchiwac tą ciszę. Spojrzała jeszcze raz na ten sufit. Chcesz się stąd wydostać, czy masz zamiar spędzić całą noc z wariatką. No, a w niedzielę przeciez sklepy są zamknięte.. Więc noc i jeden dzień.. Albo po prostu wyjdziemy o, tędy! - pokazała na kratke wentylacyjną, na tyle dużą, że zmieściłby się tam człowiek. Gdyby się nią przedostali do szybu, to na pewno by gdzieś trafili, nie?

Andy · Wysłany: Sob 20:10, 13 Mar 2010 Temat postu:

-Hm, zdecydowanie wolę się stąd wydostać. -mruknął , zerkając na sufit. -I zrozum, że to wcale nie jest żadna szmata! - dodał jeszcze, tak dla jasności ^,^

Melanie · Wysłany: Sob 20:13, 13 Mar 2010 Temat postu:

Jeszcze zobaczymy.. mruknęla tylko po czym wspięła się na tą stertę ubrań, na której wcześniej się położyła. Chwyciła za kratkę, która była mocno przymocowana to sufitu i wyłamała ją jakoś wkładając tam, do środka szybu. Sama podciągnęła się na właśnych rękach do góry i usiadła w szybie machając nogami. Idziesz? zapytała jeszcze.

Andy · Wysłany: Sob 20:16, 13 Mar 2010 Temat postu:

-Taa. - mruknął, po czym wlazł na tą samą stertę ubrań. -Możesz się przesunąć, lub coś? - zapytał, udając obrażonego.

Melanie · Wysłany: Sob 20:18, 13 Mar 2010 Temat postu:

Doobra, dobra.. mruknęła, biorąc to jego "obrażenie się" na poważnie. Co ona mu takiego zrobiła? Posunęła się grzecznie i zaczęła się przesuwać w którąś tam stronę. Zastanawiała się, co zrobią po tym jak się wydostaną.. Cóż, ona na pewno musi się wysuszyć.. I zabrać mu tą szmatę. xD

Andy · Wysłany: Sob 20:22, 13 Mar 2010 Temat postu:

-Dziękuję. -powiedział, uśmiechając się złośliwie, jednak dziewczyna tego raczej nie zauważyła. Wsunął się za nią do szybu, po czym obejrzał się za siebie. Hm, tak tej kraty nie zostawi raczej... Po chwili popchnął ją na dziurę, dzięki czemu wróciła na dawne miejsce.

Melanie · Wysłany: Sob 20:26, 13 Mar 2010 Temat postu:

Przeczworakowała jakby tak kilkanaście metrów do następnej kraty. Usiadła przy niej po turecku i patrzyła na ludzi w dole. Dział z bielizną? No bez jaj.. Ona chce się wydostać.. Mh. Podparła głowę o rękę, którą położyła wcześniej łokciem na kolanie [rozumiesz?]. Obserwowała tych tam w dole. Przecież do nich nie zejdzie, chociaż te fajne takie, tam na dole majtki z koronką wyglądały tak fajnie, ee.. xD

Andy · Wysłany: Sob 20:33, 13 Mar 2010 Temat postu:

'Raczkował' za nią niechętnie, jakoś mu się nie chciało czołgać po wentylatorach xD -Hm, to już? - zapytał, zerkając na kratę, która znajdowała się przed dziewczyną, jednak nic nie zobaczył.