Hole

Martha Obentley

-Martha. - odpowiedziała z uśmiechem, po czym spojrzała na kurtkę. - Nawet fajna. Nie w moim stylu, ale jest całkiem, całkiem. - stwierdziła. Pewnie gdyby sobie kupiła takie coś, Cristian by ją udusił. A może kiedyś zrobi mu niespodziankę.

Andy · Wysłany: Pią 21:10, 12 Mar 2010 Temat postu:

No, przyszedł z Melanie, o. xD -Dobra, od czego zaczynamy? Bo ludzie już się na nas gapią, jak miło. -powiedział, śmiejąc się. Pogodny chłopak, nie ma co.

Melanie · Wysłany: Pią 21:13, 12 Mar 2010 Temat postu:

Mhm, czyli to jest centrum handlowe? Wow.. Jakieś.. małe.. Mimo to, że miało być "wielkie".. Mel rozglądała się chwilę po budynku aż wreszcie napotkała chłopaka. O! [XD] Eee.. Nie wiem.. Ja bym się najpierw przebrała.. odparła z uśmiechem i zaczęła zbierać ciuchy, wcześniej wchodząc do jakiegoś H&M czy coś.

Andy · Wysłany: Pią 21:16, 12 Mar 2010 Temat postu:

-A ja się nie będę przebierał, pff. -powiedział, zgrywając hardcora, czy coś oO Powlókł się za dziewczyną, do tego jakiegoś sklepu. Dawno nie widział tylu damskich ciuchów na raz *.*

Melanie · Wysłany: Pią 21:19, 12 Mar 2010 Temat postu:

/ mwahahaahhahaha. XDD

Uśmiechnęła sie do niego i sięgnęła po jakieś fajne cichy, mianowicie bluzkę, spodnie, no i jakąś bieliznę, o. Przeciez zamoczyła wszystko nie? xD Miała tylko dylemat nad spodniami - rurki, ale jakie? Czarne czy ciemno brązowe, tj. czekoladoowe? O.O

Andy · Wysłany: Pią 21:28, 12 Mar 2010 Temat postu:

-Weź te. -powiedział, zaglądając jej przez ramię i gapiąc się na te czekoladowe. Bardziej mu się podobały od tych drugich, o . xD

Melanie · Wysłany: Pią 21:33, 12 Mar 2010 Temat postu:

Odwróciła się do niego i spojrzała na niego "żałosnym" wzrokiem. A Ty to się akurat znasz na modzie.. i wiesz w czym mi by było lepiej.. podsumowała jego wypowiedź jakby dokładnie recytowała wszystko to co powiedziała. No bo tak już jest, że oni się wszyscy nie znają, i koniec! xD

Andy · Wysłany: Pią 21:41, 12 Mar 2010 Temat postu:

-Nie chcesz słuchać moich rad, to nie. -parsknął, po czym odwrócił się i udawał, że się focha xD No dobra, może się też "przebierze", skoro stoi blisko męskich ubrań. Wziął pierwszą lepszą koszulkę i jeansy, i tam resztę rzeczy, po czym spojrzał się jeszcze na dziewczynę.

Melanie · Wysłany: Pią 21:46, 12 Mar 2010 Temat postu:

Spojrzała na niego i na to, co przed chwilą wziął do ręki. Chcesz założyć tą szmatę? krzyknęła widząc, że ten juz odchodzi,. Po chwilę jednak zamilkła widząc minę jednej z ekspedientek. Wzięła jakąś ładniejszą koszulę dla niego i wręczyła mu. I nie fochaj się. dodała krótko i znów zniknęła w stercie ubrań, które na tych wieszakach ledwo co się trzymały, jakieś nieporozwieszane konkretnie, tylko pomięte i wygniecione. Co się dziwić? Zapewne przeleciało tędy przed chwilą stado panienek, które widziały tylko jeden cel: 'Chcę najlepszego ciuszka w tym sklepiku i krOoPka.'. Dobrze, że Mal taka nie była i nie zrażała do siebie ludzi..

Andy · Wysłany: Pią 21:52, 12 Mar 2010 Temat postu:

-Szmatę? -no, zdziwił się. Fakt, koszulkę wziął pierwszą lepszą, ale według niego, szmatą nie była. Szczerząc się do dziewczyny, odłożył bluzkę, którą ta mu dała, po czym pędem udał się do kasy, no, żeby go nie powstrzymała xD -Ekhm, czy uważa pani, tak jak ta oto dziewczyna, -tu wskazał Mel. - iż ta bluzka to szmata? -zapytał jeszcze tak na wszelki wypadek ekspedientki, a co. xP

Melanie · Wysłany: Pią 21:57, 12 Mar 2010 Temat postu:

Powstrzyma, powstrzyma. Uśmiechnęła się do ekspedientki, lecz nagle zmarszczyła brwi słysząc co wygaduje chłopak. Zabrała mu bluzkę i pociągnęła ze sobą do przymierzalni. Wepchnęła go do niej podając mu bluzkę. W razie czego, jestem obok. uśmiechnęła się, weszła ze swoimi ciuchami do przebieralni obok i zaczęła się przebierać, o.

Andy · Wysłany: Pią 22:00, 12 Mar 2010 Temat postu:

-Nie powinniśmy najpierw zapłacić? - zapytał, będąc w swojej "kabinie". -Hm, bo ja na przykład jestem pewien, że te ciuchy mi pasują, więc, pójdę zapłacić... - powiedział, po czym wyszedł z przymierzalni, ponownie odłożył bluzkę, którą dała mu dziewczyna, i zapłacił za całą resztę. Potem szybko wrócił do przymierzalni i się przebrał w owe ubrania, między innymi w "szmatę".

Melanie · Wysłany: Pią 22:03, 12 Mar 2010 Temat postu:

Wyjrzała ze swojej przymierzalni, hah, ta.. Już rozebrana do połowy.. Ona się nie potrafiła szybko ubierać. Póki co, zdjęła bluzkę, aż. xD Widząc chlopaka w owej szmacie, uniosła jedną brew i usmiechnęła się tajemniczo. Jesteś pewien że masz zamiar chodzić w tym czymś? W zielonym, na dodatek takim brzydkim, to ci nie do twarzy.. podsumowała i wyszczerzyła się, jak to ona. xD

Andy · Wysłany: Pią 22:05, 12 Mar 2010 Temat postu:

-Jeżeli ma ona cię denerwować - nigdy jej nie zdejmę. -zaśmiał się. No tak, kochał wkurzać ludzi. xD -Przy okazji, ładnie wyglądasz. -powiedział, gapiąc się na Mel. ; D

Melanie · Wysłany: Pią 22:08, 12 Mar 2010 Temat postu:

Spojrzała na siebie, potem na chłopaka. Wiem. odparła i schowała się do swojej przymierzalni. Nałożyła na siebie bluzkę, żeby jakoś wyglądać i po cichu weszła do tej "kabiny" w której znajdował się chłopak. Zdjęła z niego bluzkę, złapała ją mocno i schowała się z powrotem do swojej przebieralni. Nie odda mu tej szmaty, a on przeciez po nią nie przyjdzie.. chyba.. nie?