Kawiarnia.

Sweeney

Czym się interesujesz? zapytał usmiechajac sie.

Miley Cross

- Muzyka, tak sobie śpiewam tylko, kiedyś uczyłam się grać, ale mi nie wychodziło. Uczę się jeszcze jeździć na desce.- dodała odwzajemniając uśmiech.- A Ty?- zapytała.

Kate · Gość

Charlie

Schowaj się pod stół - powiedziała chichocząc.
Dobra nie przejmuj się nim. Najwyżej jak tu [przyjdzie to powiemy żeby spadał i se pójdzie - powiedziała z uśmiechem.

Kate · Gość

- No dobra... ale nie będzie łatwo go spławić - westchnęła i spojrzała w okno. Chłopak nagle się zatrzymał i drapiąc po głowie rozejrzał. Kate szybko ukryła głowę w kolanach i szepnęła do Weroniki. - Jednak lepiej będzie jak się schowam. Powiedz, kiedy odjedzie.

Charlie

Weź przestań. Nie rób komedii - powiedziała chichocząc.
Wiesz nas jest dwie jak tu przyjdzie to ty go złapiesz, a ja z nim pogadam - powiedziała po czym spojrzała przez okno.
O nier ma już z kim gadać. Poszedł sobie - powiedziała z ulgą w glosie.

Kate · Gość

Odetchnęła z ulgą i powróciła do normalnej pozycji. - To... na czym stanęłyśmy? - zapytała szczerząc się do dziewczyny.

Charlie

Pytałam się czy on woli chłopaków - powiedziała z uśmiechem.

Kate · Gość

- Nie, nie... nie jest gejem. Chociaż sama nie wiem. Po nim można się wszystkiego spodziewać. - odparła śmiejąc się.

Charlie

Aha - powiedziała z uśmiechem.
A skąd go znasz. Kolega przyjaciel czy wróg - zapytała z uśmiechem.

Kate · Gość

- Kolega. Kochał się we mnie od podstawówki, ale ja mu nie dałam szansy. Jest ściśle mówiąc... nie na moje standardy. Wiem, że może się tu wydać niesprawiedliwe, że nie dałam mu szansy, no ale tak po prostu wyszło. Był troszkę za świrnięty... - odparła i zachichotała.

Sweeney

Charlie

Rozumiem. Sama dawałam wszystkim kosza, bo nie byli na moje standardy - powiedziała z uśmiechem.
Tak poza tym to nie z każdym musimy zaraz się spotykać.

Miley Cross

- Mhm, fajnie.- odparła uśmiechając się kątem ust. Kelnerka przyniosła zamówienie. Miley zaczęła mieszać łyżeczką z kawie.

Kate · Gość