Jezioro.

Isabelle · Gość

- nie mogłabym skłamać - odparła z szerokim uśmiechem, odsłaniając rząd białych zębów.

David

Wyszczerzył się do niej. - Tak więc co robimy? - spytał. Zaczynało mu się trochę nudzić.

Isabelle · Gość

- nie wiem....aa wiem, muszę się przebrać do tego klubu - mruknęła z grymasem - nie lubię tam chodzić, ale robię to dla siostry... - wstała i usiadła.

David

No to chodźmy do Ciebie. Ja tam moge iść tak jak stoje. - powiedział wzdychając. - Poznałem Twoją siostre. Jakoś tak nie widze żebyście były podobne do siebie. - dodał uśmiechając się lekko.

Isabelle · Gość

- bywa - odparła i wstała, poprawiła włosy i ubrania w których jest - mhm...a mogłabym iść tak jak jestem? - spytała patrząc na chłopaka. Wyczyściła z trawy spódniczkę w której jest i bluzkę, zerknęła na chłopaka.

David

Jak dla mnie to może być. Na moje oko to psuje Ci ten ubiór. - powiedział wstajac. Uśmiechnął się do niej.

Isabelle · Gość

Uśmiechnęła się i podeszła do niego - dzięki - odparła i nakierowała się w stronę klubu - no to chodźmy... - mruknęła i spojrzała na Davida.

David

No to prowadź. - powiedział patrząc na dziewczyne. - Nie mam pojęcia gdzie tutaj jest klub. - dodał śmiejąc się.

Isabelle · Gość

- chodź - uśmiechnęła się i trzymała ręce przy sobie - pierwszy raz od kilku lat tam idę - mruknęła i spojrzała na chłopaka - do odważnych świat należy... - dodała i zaśmiała się. Poszła z Davidem na dyskotekę.
//zaraz tam napiszę//

Natalie · Gość

Przyszła i usiadła na trawie blisko jeziora.

Shakur

Przyszedł z przywieszonym na ramieniu ręcznikiem. Zlustrował siedzącą tu dziewczynę od góry do dołu zatrzymując się chwilę na jej nogach, tak miał słabośc do kobiecych nóg, mhm.
- nie pływasz? - zapytał bez niczego i usiadł niedaelko niej patrząc na wodę.

Natalie · Gość

W jeziorze no co ty - odpowiedziała nawet nie patrząc na chłopaka. Dopiero po chwili popatrzała w stronę chłopaka.

Shakur

- to też woda - wzruszył ramionami patrząc na nią i unosząc jedną brew, tym samym uniósł się nieco tatuaż który miał... na twarzy.
- boisz się, że ryby cie pogryzą? - uśmiechnął się niemal niewidocznie.

Natalie · Gość

Nie nie boje się ryb - powiedziała wstając
Jstem Natalie - powiedziała podając mu rękę.

Shakur

- Shakur, dla znajomych JT - również się przedstawił delikatnie ściskając jej dłoń. Skrzyżował dłonie i spojrzał na nią poraz enty, bo w sumie to samy czas się gapił, wkońcu z nią gadał, no nie. Usiadł na trawie i podparł się za sobą rękoma. Ręcznik położył obok.
- rozumiem, że przyszłaś tu porozmyślać, tak?