Mały park.

Cassie

Dziewczyna przyszła z Cristian'em do parku. Usiadła na pierwszej lepszej ławce i wpatrzyła się w jedno drzewo, które było na przeciwko niej.

Cristian Verso

Stanął nad nią, zasłaniając jej widok.- ja tez jestem ładny, nie musisz tak paytrzeć na to drzewo.- odparł usmiechając się szeroko, nawet za szeroko.

Cassie

Ale jednak wole drzewo. - zaśmiała się odsuwajac się tak, że znów widziała swoje ukochane drzewo xd.

Cristian Verso

Zrobił krok w bok, ponownie jej asłaniając.- ja umiem więcej od niego, on jest aki drętwy, o.- zasmiał sie pod nosem, na ostatnie słowa. ostatnio przecież on sam taki był. xd

Cassie

Gdyby nie ja to Ty też byś był drętwy. A to już bym nie miała różnicy czy patrzena Ciebie czy na drzewo. - Zaśmiała się opierając się o oparcie ławki.

Cristian Verso

- Ale teraz masz różnicę, więc patrz na mnie.- wyszczerzył zęby, siadając w końcu. Poklepal ja po ramieniu, nie wiedząc dokładnie po co, ale to nic. xd

Cassie

Nie klep mnie jakbym była starym koniem. - zaśmiała się, a po chwili sama poklepała go po ramieniu. - I tak nie będę się na Ciebie patrzeć. - dodała dalej patrząc na drzewo.

Cristian Verso

- A co miałbym zrobić, żebys patrzyła?- zapytał uśmiechając się szeroko. Złapał jej podbródek, kierując tak, że patrzała na niego. Wyszczerzył się.

Cassie

Ogolić się. - Wybuchła śmiechem patrząc na niego. Zauważyła mały meszek na twarzy chłopaka. Ona była wyczulona na takie rzeczy xD

Cristian Verso

Puścił jej podbródek.- Jak ten sie nie goli, to ja też nie.- rzucił wskazując ruchem głowy na drzewo. A co tam, teraz się do drzewa będzie porównywał.xd

Cassie

Jeszcze przed chwilą powiedziałeś, że jesteś zupełnie inny niż on. - zaśmiała się patrząc do na drzewo, to na niego.

Cristian Verso

- Pod niektórymi wzgledami.- wytłumaczył się.- W tematach drętwych jestem inny, w pozostałych podobny.- dodał uśmeichając się nikle.

Cassie

Jasne, jasne. - powiedziała siadając wygodniej na ławce. Założyła nogę na nogę patrząc na chłopaka.

Cristian Verso

- No, na prawdę.- wyszczerzył zeby.- Czy mi się wydaje, czy patrzysz na mnie?- zapytał smiejąc sie po nosem, dokonał cudu. xd

Cassie

Patrze się na Ciebie bo zastanawiam się czy robiłeś sobie operacje plastyczną. A może botoks? - zaśmiała się patrząc wciąż na niebo. Odwróciła wzrok po paru minutach..na drzewo xd