Skate Park.

Gość

Zaśmiała się - Może i tak, ale ja już mam chłopaka... - powiedziała mierząc wzrokiem dziewczynę. Wstała poprawiając spodnie.

Miley Cross

- Aha, no to tym bardziej mi ich zostaw.- mruknęła, chichocząc pod nosem. - Nie bądź juz taki zrozpaczony.- dodała, mówiąc do chłopaka. Na chwilę przeniosła wzrok na niebo.

Mikael

Dramatycznym gestem chwycił się za serce.
-Ach, cóż ja teraz pocznę. No cóż, chyba nie powinienem się załamywac. - zażartował wodząc wzrokiem za dwoma idącymi kawałek dalej dziewczynami.

Gość

- Ta... No cóż, musisz Sobie jakoś poradzić. Ja Ci niestety nie pomogę - powiedziała klepiąc go po lekko po plecach.

Miley Cross

- Zaraz wracam.- odparła beztrosko. Wstała z ławki, otrzepała się, po czym ruszyła w stronę skate'ów. Nie miała co robić na tej ławce, a tam może się nauczy jeździć na desce. Podeszła do jednego z chłopaków. xd

Gość

Wzruszyła ramionami - Usiądziemy? - zapytała, nie czekając już siedziała. Spojrzała w stronę nieba ze słodkim uśmieszkiem.

Mikael

-Jasne. - zgodził się siadając na ławce. Wbił morderczy wzrok w plecy siostry i mruknął coś. Nie lubił gdy tak się zachowywało, chociaż wobec siebie był dużo bardziej wyrozumiały.

Gość

- a więc zacznij pierwszy, powiedz coś o sobie - powiedziała zagryzając wargę. usiadła w jego stronę.

Mikael

-O sobie? - oderwał wzrok od siostry.
- Nie ma nic ciekawego do opowiadania. Mam 20 lat, młodszą siostrę i mieszkanie w tym mieście. Ćwiczę szermierkę, rysuję. Robię wszystko to, na co mam ochotę. - stwierdził.

Gość

- ja mam 17 lat, mam tutaj starszą siostrę no i interesuję się motocrossem oraz skateboardingiem. - powiedziała z lekkim uśmiechem do chłopaka.

Miley Cross

Miley miała już za sobą pierwsze zapoznanie. O tak, udało jej sie przekonać chłopaków do tego, żeby ją nauczyli jeździć. Zerknęła jeszcze na brata z Fran, zaraz potem zaczęła ponownie rozmawiać o czymś z chłopakami, najprawdopodobniej o jeździe na deskorolce.

Gość

Ziewnęła, szybko zakryła dłonią usta. Spojrzała na chłopaka cwaniacko. Moze napadł ja jakiś pomysł?

Mikael

Skinął głową.
-A Twoja siostra ile ma lat? - zapytał szczerząc zęby. O, tak, Mikael był niepoprawnym flirciarzem.

Gość

- 24, na moje oko, to byście do siebie pasowali - powiedziała zgryzając dolna wargę. Zaśmiała się niewinnie.

Mikael

Wyszczerzył zęby w wesołym uśmiechu.
- Na Twoim miejscu nie powierzałbym mi siostry tak bez namysłu. - ostrzegł ją z uśmiechem.