Skate Park.

Nate · Gość

- Więc powiedz mi jak to sobie zinterpretowałaś, a ja ci powiem czy miałaś racje - powiedział z uśmeichem. Przyglądał jej się cały czas.

Melanie · Wysłany: Czw 21:43, 11 Mar 2010 Temat postu:

Spojrzała na niego ze zdziwieniem. Z resztą on zapewne też po chwili tak na ni\ą będzie patrzył.. Niee.. Lepiej pasowałoby.. 'napewno', o.
Eee.. Więc..'niezła' pod względem..
a, charakteeru..
be, sylwetki, a jakże,
ce, jazdy na deskorolce.. czego zdecydowanie nie podzielam. usmiechnęła się dosyć niepewne.

Nate · Gość

Uśmiechnął się. Dokładnie przeanalizował jej wypowiedź. Zdecydowanie wybrał dwie odpowiedzi. - A mogę dwie wybrać? - zapytał. - Bo jeśli tak to zdecydowanie A i B - powiedział z uśmiechem.

Melanie · Wysłany: Czw 22:00, 11 Mar 2010 Temat postu:

Yep? Po krótkiej chwili do dziewczyny właśnie doszedł fakt, że chlopak podziwa jej sylwetkę. Oo' Ciekawe, czy każdej tak gada.? Pozwolę sobie skomentować. Co do charakteru, specjalny nie jest. To po prostu .. a sama nie wiem. Pomińmy to. A co do odpowiedzi B, to nie powiem, bardzo trafna! odparła z dumą, jakby. Może wyszło na to, że się przechwalała, no ale ona sama sobie się podobała, więc? Miała to ukrywać?

Nate · Gość

- Nie ma to jak skromnośc - powiedział. Uśmeichnał się kątem ust. - Co do jazdy to trochę powinnaś jeszcze poćwiczyć, ale nie jest źle - powiedział z uśmeichem.

Melanie · Wysłany: Czw 22:37, 11 Mar 2010 Temat postu:

Cóż, nie jestem jeszcze przyzwyczajona, że ktoś spycha mnie z pewnej wysokości.. odparła patrząc w dół. Jazda na desce w ogóle nie była jej mocną stroną, z resztą jak na pierwszy raz, poszło jej całkiem dobrze. Rozejrzała sie dookoła i zauważyła chłopaka, od którego pożyczyła, być może nawet ukradła deski. Tak, jazda na deskorolce jej się spodobała, być może przywłaszczy sobie taką jedną, o. Pouściła do owego chłopaka oczko.

Nate · Gość

- no wiesz ja też, ale moim skromnym zdaniem poszło mi doskonale - powiedział. Chociaż w rzeczywistości poszło mu fatalnie, ale to szczegół.

Melanie · Wysłany: Czw 22:45, 11 Mar 2010 Temat postu:

Parsknęła tylko śmiechem, ale po chwili uspokoiła się, widząc że jej zachowanie jest jakieś mało kulturalne. Uśmiechnęła się po czym znów wstała i zaczęła jeździć na tej desce, robiąc, a raczej próbując robić co raz to różniejsze, niekoniecznie trudniejsze, triki. Ahm. Tak, było pole do popisu, bo w okół zgromadziło się kilku[nastu/dziesięciu - niepotrzebne skreślić] gapiów.

Nate · Gość

On zszedł z rampy i wziął swoją deskorolkę do ręki. No dobra nie była jego więc po chwili podszedł do tego chłopaka i oddał mu deskorolkę po czym grzecznie podziękował i wrócił do dziewczyny. Jakoś wdrapał się na rampę i ponownie usiadł na niej obserwując dziewczynę.

Melanie · Wysłany: Czw 22:51, 11 Mar 2010 Temat postu:

Wylądowąła z hukiem na dupie i znów zaczęła się śmiać sama do siebie. Mimo to, nie miała dosyć. Zerknęła tylko na chłopaka. Dobra, nie wiedział co tracił. Rzuciła tylko jeszcze okiem na chlopaka, który był tak życzliwy i dawał im deski, skinęła głową, na znak że jest wdzięczna i położyła się jak wcześniej śmiejąc się. Była zmęczona, mimo to i tak pewnie zaraz się podniesie, bo przeciez cały tłum się na nią gapi, nie? xD

Nate · Gość

- Mel chodź$ tutaj - odezwał się z uśmeichem. - I oddaj temu chłopakowi deskorolkę - dodał nie przestając się uśmiechać.

Melanie · Wysłany: Czw 23:07, 11 Mar 2010 Temat postu:

Przekręciła się na brzuch i zaczęła machać nogami, a co za tym idzie swoimi niebieskimi trampkami, które towarzyszyły jej po prostu zawsze i wszędzie. Zasada pierwsza: Nie rozkazuj Melanie! uśmiechnęła się. Wprawdzie nie uraziło ją to bardzo, a tak na prawdę, to w ogóle ją to nei uraziło, bardziej rozbawiło. No ale w końcu podeszła do chłopaka i oparła się o rampę, nie wchodząc na górę. Ty mi lepiej powiedz coś o sobie, a nie mi się tu sprzeciwiasz! krzyknęła żartem, obróciła się plecami i stała tak podziwiając to co było przed nimi. Bo coś było, nie? Oprócz ludzi którzy się na nich bezczelnie gapili..

Nate · Gość

Wstał↕ i po chwili znalazł się obok dziewczyny. - Tyle, że nie ma co opowiadać - powiedział z uśmiechem. - Za to ty możesz mi coś o sobie opowiedzieć - dodał.

Melanie · Wysłany: Nie 11:01, 14 Mar 2010 Temat postu:

Zapytałam pierwsza. odparła z powagą. Nie lubiła opowiadać o sobie, oprócz tych standardowych, jak wiek i imię. Nie wgryzała się w szczegóły, bo jakoś nie widziała w tym sensu. Przecież wiadomo, że nie pozna się kogoś w jeden dzień, tylko na to potrzeba więcej czasu, hm?

Nate · Gość

- no to ja też nic nie powiem - powiedział. - Powiedz mi chociaż ile masz lat lub coś w tym stylu - dodał z uśmeichem. Taa, a ponoć kobiet się o wiek nie pyta. Szczególnie go to nie obchodziło. Bo niby czemu? Bo co kobiety nie chcą się starzec. A co faceci to może chcą.