Wielka plaża.

Olivia

I tak miało być. - powiedziała wyciągając się. - Jesteś dwa lata ode mnie starszy, a to już dużo. - dodała i skinęła głową. - Ale z drugiej strony to aż tak stary nie jesteś. Można powiedzieć, że jesteś...dorosły. - wyszczerzyła się. Znów zaczynała mówić głupoty.

Mikael

Wyszczerzył zęby w uśmiechu. No proszę, a spodziewał się spotkac tu normalnych ludzi.
-A ty to niby co, niemowlę w powijakach? - mruknął w odpowiedzi.

Olivia

A żebyś wiedział. - zaśmiała się wstając. Podciągnęła nogawki i weszła po kolana do wody. - Tak troszkę jest zimna. - powiedziała odwracając się do niego.

Mikael

Tylko na to czekał. Zerwał się na nogi i podszedł do dziewczyny, na tyle daleko jednak, by woda go nie dosięgnęła.
-Przykro mi, ale niemowlęta często nie potrafią utrzymac równowagi. - powiedział zmartwionym głosem i pchnął ją lekko, lecz wystarczająco mocno, by wpadła do wody. Wyszczerzył radośnie zęby.

Olivia

Popchnąłeś nie na tą dziewczynę co trzeba. - powiedziała wstając. Podeszła do chłopaka, cała mokra, i go przytuliła. - To teraz oboje jesteśmy mokrzy. - zaśmiała się. - A teraz Ty masz wejść do wody. - rozkazała pokazując palcem wodę. - Jak wejdziesz to może ja też. - dodała wystawiając mu język.

Mikael

Skrzywił się czując, że cały przód koszulki robi mu się mokry. Ale ostatecznie, może dziewczyna miała rację? Spojrzał w górę, jakby szukając potwierdzenia w bezchmurnym niebie.
-Czemu nie. -zgodził się po chwili, po czym przeniósł wzrok na wodę.

Olivia

Stała chwile patrząc na niego ale zdecydowała się wejść do wody. Nie czekając na niego powoli zaczęła wchodzić.

Mikael

Wszedł kawałek do wody i skrzywił się czując zimno na swoich nogach. No cóż, nikt nie mówił, że będzie łatwo. Zrobił jeszcze kilka kroków i zanurzył się w wodzie, nie przejmując się faktem, że jego ubranie od stóp do głowy stało się mokre. Wyszczerzył do dziewczyny zęby.

Nuthria

Spacerowała sobie po plaży, machając od niechcenia ręką, w której trzymała swoje sandały.

Olivia

Dziewczyna nie dawała mu czekać. Sama zrobiła parę kroków i zanurzyła się w wodzie. - Nie jest aż tak zimna. - powiedziała podchodząc do chłopaka. Uśmiechnęła się kątem ust.

Mikael

-Tak, też tak myślę. - stwierdził. Nawet nie kłamał, pierwsze wrażenie było nieprzyjemne, teraz woda nie była już problemem. Bardziej przeszkadzały ciężkie, przemoczone ciuchy, ale cóż, wyschną.

Olivia

Stała chwile w wodzie lecz zrobiło jej się troche nudno więc zaczęła chlapać na chłopaka. Odpłynęła kawałek od niego i się do niego wyszczerzyła.

Mikael

Zanurkował i zaczął płynąc w kierunku gdzie, jak mu się zdawało, stała teraz dziewczyna. Wynurzył się i potrząsnął głową, obdarowując dziewczynę deszczem wody z włosów.

Olivia

Dziewczyna zakryła twarz dłonią i znów odpłynęła od chłopaka. - Nie wiem jak Ty ale ja już wychodze. - powiedziała zaczynając płynąć w stronę brzegu. Wyszła z wody i usiadła na piasku.

Mikael

-W porządku. - zgodził się i ruszył w stronę brzegu, ociekając wodą. Całe ubranie lepiło mu się do ciała.
-No nie. Mogłem chociaż zdjąc spodnie. - jęknął. Ściągnął przez głowę koszulkę i wycisnął ją z wody.