Skate Park.

Charlie

Ale on mnie o tym zapewnia. Że nie chce mnie ranić, że on nie potrafi kochać - powiedziała.
A do tego bierze narkotyki - dodała.

Isabelle · Gość

Wysłuchała ją i na chwilę zamilkła, - aha...każdy człowiek umie Kochać, ale na swój sposób...a jeśli chodzi o narkotyki...to pomóż mu je rzucić, dla ciebie na pewno to zrobi a do tego jak mu pomożesz, na pewno się ułoży - powiedziała, sama sie dziwiła ze na wszystko znała odpowiedź

Charlie

Ale jeśli to prawda. jeżeli on mnie nigdy nie pokocha będzie ze mną tylko dla tego by mnie nie zranić, albo w ogóle mnie zostawi -zapytała.

Isabelle · Gość

- Od razu zakładasz najgorsze....powiedz mu to, niech sam zdecyduje - powiedziała i objeła ja ramieniem, - będzie dobrze, zobaczysz - uśmiechnęła się.

Charlie

Wątpię - powiedziała.
Ja nie mam szczęścia w miłości - dodała.

Isabelle · Gość

- Charlie....proszę - mruknęła , - spójrz na to z innej strony, tej lepszej - powiedziała i rozejrzała się już ciemno sie robiło.

Charlie

Nie wiem czy potrafię - przyznała. Spojrzała na niego. Za chwilę będzie się zbierać. Z resztą siostra już pewnie ma dość jej użalania się nad sobą.

Isabelle · Gość

- Potrafisz potrafisz - zapewniła z lekkim uśmiechem, - ciekawe jak to moje szczęście będzie długo trwało... - mruknęła po chwili.

Charlie

Och zobaczysz, że będzie trwało całe życie - powiedziała.
A nawet gdyby Henry coś przeskrobał ma do czynienia ze mną - dodała.

Isabelle · Gość

- A jeśli przeskrobie coś ten twój, to ze mną będzie miał....tylko uprzedź go - wyszczerzyła się szeroko. - No.... - mruknęła i zamilkła nic jej się nie chciało.

Charlie

Dereck - powiedziała uśmiechając się szeroko. No cóż chyba wypadałoby żeby siostra wiedziała jak on ma na imię.

Isabelle · Gość

- Mhm.ładne imię - zerknęła na nia, - opowiedz mi coś więcej o nim, ja się poznaliście itd. - zaproponowała, chciałaby go lepiej poznać.

Charlie

Nad jeziorem - powiedziała.
Ale nie wspominam to jako miłe przeżycie. Potem spotkaliśmy się w parku i już w ogóle to spotkanie było okropne. Dopiero, gdy przyszedł do mnie do domu byłam dla niego trochę milsza, a on okazał mi trochę uczuc - opowiedziała.

Isabelle · Gość

- To normalne....no, ale ci się trafił - uśmiechnęła się, - Oo możesz mu powiedzieć ze jesteście zaproszeni na mój i Henry'ego ślub, tylko masz mu powiedzieć i razem przyjść - powiedziała.

Charlie

Wolałabym nie - powiedziała. Spojrzała przed siebie. Westchnęła. Wzrok przeniosła na siostrę i uśmiechnęła się.